Popełnia je każdy. Celowo lub nienaumyślnie. Rano, w południe, czasami też wieczorem.
Niezależnie od wieku, doświadczenia czy życiowych zawirowań towarzyszą nam wszystkim i nie zapowiada się, aby miało się to zmienić. Ach! Błędy, błędy, błędy… Jak im zaradzić? Jak raz na zawsze się ich pozbyć?
A co powiesz na inną taktykę? Może zamiast planu: „Jak wyeliminować pomyłki i niedociągnięcia?” dasz im drugą szansę? Spojrzysz na nie z przymrużeniem oka i oswoisz się z ich obecnością? 😊
Ale do sedna! Jesteś ciekawy, jakie przykładowe błędy popełniamy w języku niderlandzkim?
1. Myślimy po polsku, mówiąc po niderlandzku
Każdy język obcy rządzi się swoimi prawami i schematami, począwszy od gramatyki, skończywszy na wyrażeniach stałych oraz śmiesznych powiedzonkach. Niekoniecznie więc szyk zdania w języku polskim będzie odpowiadał konstrukcji zdania w języku niderlandzkim. Tok rozumowania również może od siebie odbiegać, ale nie ma w tym nic złego! Na ratunek przychodzą nam skojarzenia oraz przestawienie się na nieco inną logikę. Przykład?
W języku polskim jesteśmy głodni, natomiast w Holandii i Belgii mamy głoda:
Ik heb honger.
Nie pytamy znajomych, ile mają lat.
Hoe oud ben jij?
Pytamy, ile lat jesteś stary (jest to dosłownie tłumaczenie) i na tej podstawie konstruujemy odpowiedź:
Ik ben 20 (jaar oud). – Jestem dwudziestką / Jestem dwadzieścia lat stary.
Łatwe, prawda? Wystarczy zapamiętać, że odnośnie do wieku jesteśmy liczbami, a głoda mamy – podobnie jak samochód, dom czy pieska 😊
Ik heb honger. – Mam głoda.
Ik heb een auto. – Mam samochód.
Ik heb een huis. – Mam dom.
Ik heb een hondje. – Mam pieska.
2. „Wolę nie powiedzieć nic, niż powiedzieć coś źle”.
Brzmi znajomo? A co powiesz na małą zmianę? „Wolę powiedzieć coś źle i tym samym nauczyć się na własnych błędach?” 😊
Nie unikniemy błędów. Ale po co ich unikać? Niech sobie będą – jako lekcja, w tym przypadku językowa. Pomylisz się raz drugi, trzeci, ale za czwartym razem przypomnisz sobie formę poprawną i nie dasz się „złapać”!
W języku niderlandzkim często zapominamy o inwersji, czyli o zasadzie, zgodnie z którą w zdaniach z szykiem prostym czasownik (czynność) zawsze, co by się nie działo, siedzi sobie w zdaniu na miejscu drugim.
Spójrz na poniższy przykład:
Ik ga morgen naar de bioscoop. – Idę jutro do kina.
W tym przypadku nawet w języku polskim możemy zmienić kolejność słów, a sens zdania oraz jego poprawność zostanie zachowana.
Idę jutro do kina.
Jutro idę do kina.
W języku niderlandzkim również możemy dokonać zmiany, pamiętając o inwersji: zmiany, zmianami, ale czasownik z drugiego miejsca się nie rusza 😊
Ik ga morgen naar de bioscoop.
Morgen ga ik naar de bioscoop.
3. Wymowa? Jaka wymowa?
Ano wymowa języka niderlandzkiego 😊 Wielu kursantów uważa, że nie jest im do niczego potrzebna i nie chcą tracić czasu na przyswojenie zasad wymowy. A bez nich porozumiewanie się w języku obcym bywa nie tylko utrudnione, ale i zabawne – zwłaszcza dla natywnych użytkowników danego języka.
Większość Polaków uczących się języka niderlandzkiego, którzy podstawy mają już za sobą, doskonale wiedzą, że wymowa to fundament, a klasycznym przykładem „wtopy świeżaków” (napisane żartobliwie) podawanym przez nauczycieli jest:
de huur oraz de hoer.
Pierwsze słowo oznacza wynajem, drugie prostytutkę. Różnica ukryta jest w wymowie, a dokładniej w rodzajach litery „u”: raz brzmi podobnie jak w języku polskim, innym razem już niekoniecznie i bez „dzióbka jak do selfie” sobie nie poradzimy 😉
Jak widzisz, wymowa na ciebie czeka i musisz uwierzyć mi na słowo, że wcale nie jest taka zła. Nie zaniedbuj jej, a komunikacja w języku niderlandzkim stanie się dla ciebie przyjemnością.
4. „Słyszałem o rodzajnikach, ale ich nie używam”
Język niderlandzki zrobił nam psikusa. Zawiera bowiem trzy rodzajniki, których w języku polskim doszukać się nie można. Nie oznacza to jednak, że możemy udawać, że nie istnieją 😊
Nie słuchaj złotych rad mówiących o tym, że rodzajniki nie są ci do szczęścia potrzebne. Jeśli chcesz mówić poprawnie, zwróć uwagę na rodzajniki i ich wpływ na poszczególne zagadnienia gramatyczne. Zobacz:
Życząc komuś miłego dnia, mówisz Fijne dag!
Wychodząc w piątkowe popołudnie z pracy, zawołasz do kolegów Fijn weekend!
Dlaczego raz fijn, a innym razem fijne? Nie powiem, ale za to podpowiem, że rodzajnik na pewno zna odpowiedź! 😊
5. „Nikt mnie nie poprawia”
Wiesz dlaczego niektórzy tego nie robią? Bo nie chcą sprawić ci przykrości. Bo chcą, abyś nadal się uczył i komunikował w języku niderlandzkim. Jeśli chcesz, aby Holendrzy lub Belgowie poprawiali twoje błędy, powiedz im o tym! Większość osób chętnie ci pomoże, wyjaśni co i jak, a nawet poda więcej przykładów.
Jakie błędy przyczepiają się do nas najczęściej? Oto kilka przykładów:
Dokąd idziesz?
Waar ga je?
Waar ga je naartoe?
Już jestem!
Ik ben al.
Ik ben er al.
Nie mówię po niderlandzku.
Ik spreek Nederlands niet.
Ik spreek geen Nederlands.
Jak się czujesz?
Hoe voel je?
Hoe voel je je?
Nasz dom jest duży.
Onze huis is groot.
Ons huis is groot.
Które miasto w Holandii lubisz najbardziej?
Welk stad in Nederland vind je het mooist?
Welke stad in Nederland vind je het mooist?
Mówisz po francusku?
Spreekt je Frans?
Spreek je Frans?
I wiele, wiele innych… które mogą przydarzyć się każdemu 😊
Pamiętaj, że błędy nie są niczym złym, jeśli nad nimi pracujesz.
Zapisuj poprawne zdania w zeszycie. Powtarzaj je na głos.
Staraj się wykorzystywać je w praktyce.
Korzystaj z wiedzy bardziej doświadczonych osób.
Nie bój się prosić o językową pomoc.
A może chcesz się sprawdzić? Zapraszam cię na stronę mojej szkoły, na której znajdziesz darmowy ebook
Vind de fouten.
Przygotowałam dla ciebie ponad 100 błędnych zdań (z tłumaczeniem na język polski oraz z odpowiedziami), dzięki którym rozprawisz się z błędami i sprawdzisz, czy opanowałeś już podstawowe zasady niderlandzkiej gramatyki:
I pamiętaj: „Błędów nie popełnia tylko ten, kto nic nie robi” 😊