Jak wynika z danych GUS, w 2014 roku za granicą żyło 2,2 mln Polaków. Co roku do kraju powraca około 100-150 tys. osób, jednak na emigrację decyduje się więcej ludzi – 200-250 tysięcy. Choć sytuacja w naszym kraju wciąż się poprawia, to daleko nam do zachodniej Europy.
Ci, którzy wyemigrowali lata temu, zdążyli sobie na nowo ułożyć życie za granicą i mimo tęsknoty raczej nie wyobrażają sobie powrotu do polskich realiów. Natomiast dla osób o niskich kwalifikacjach zawodowych praca za granicą jest często jedyną szansą na godne życie. Czy to jedyne powody, dla których Polacy decydują się na trudny los emigranta? Przyjrzyjmy się bliżej największej grupie emigrantów – Polakom na Wyspach Brytyjskich.
Plany Polaków na Wyspach
W Wielkiej Brytanii żyje obecnie około 800 tys. Polaków. Mało kto planuje powrót do kraju. Jak wynika z badań Polish Psychologists’ Association (PPA) w Londynie, aż 87 proc. Polaków przebywających na Wyspach deklaruje, że ma długotrwałe plany związane z Wielką Brytanią. 70 proc. rodaków zapytanych, gdzie czuje się jak w domu, wskazało Wielką Brytanię, nie Polskę.
Badania przeprowadzone przez PPA wskazują, że na Wyspach dobrze czuje się aż 90 proc. Polaków, podczas gdy jedynie 30 proc. ankietowanych deklarowało zadowolenie z życia w Polsce. Eksperci oceniają, że przyczyną takiego stanu rzeczy są nie tylko lepsze zarobki, ale również przyjazny system prawny, rozbudowany system świadczeń socjalnych i proste warunki dla prowadzenia biznesu.
Dlaczego Polacy nie wracają do kraju?
Ankietowani Polacy na pytanie o powody pozostania na Wyspach w pierwszej kolejności (80 proc.) wskazują na zarobki, potem kolejno na możliwości samorozwoju niedostępne w Polsce (45 proc.) oraz lepsze samopoczucie, które mają w Wielkiej Brytanii (43 proc.). 40 proc badanych nie wróci ze względu na bliskich – dzieci, które dobrze radzą sobie w lokalnych szkołach, nowych przyjaciół i ukochanych.