Sezon na grzyby w pełni! W Polsce grzybiarstwo jest bardzo popularnym hobby i na szczęście nasze prawo nie nakłada żadnych obostrzeń w tej kwestii. Czy zbieranie grzybów za granicą jest dozwolone? Okazuje się, że nie wszędzie! W niektórych krajach, poranne przechadzki do lasu w poszukiwaniu najlepszych okazów mogą być surowo karane…

Zbieranie grzybów w Polsce
Zanim przejdziemy do zbiorów zagranicznych, sprawdź TOP 10 miejsc, gdzie warto pójść na grzyby w Polsce:
- Bieszczady
- Puszcza Knyszyńska
- Puszcza Notecka
- Bory Tucholskie
- Puszcza Świętokrzyska
- Puszcza Bukowa
- Bory Dolnośląskie
- Beskid Sądecki
- Puszcza Kurpiowska
- Puszcza Kozienicka
Zbieranie grzybów za granicą
Niemcy
U naszych zachodnich sąsiadów, zbieranie grzybów jest uregulowane prawnie – nie można zbierać grzybów w dowolnej ilości. Za nieprzestrzeganie przepisów grozi grzywna do 5 tysięcy euro, gdyż jest to traktowane jako kradzież. O czym trzeba pamiętać idąc do lasu w Niemczech?
- grzyby mogą być zbierane jedynie na własny użytek
- sprzedaż grzybów restauracjom lub w innym komercyjnym celu wymaga specjalnego zezwolenia
- w zależności od landu, można zebrać jedynie od 1kg do 2kg grzybów dziennie na osobę
- koźlarz pomarańczowożółty, smardz jadalny, kurka oraz borowik są grzybami chronionymi i można je zbierać jedynie na sztuki – w ilości odpowiadającej jednemu posiłkowi
- zbieranie gąsek i trufli jest całkowicie zakazane.
Grzybiarze w Niemczech muszą również uważać na to gdzie zbierają! Dozwolone jest to tylko w lasach publicznych. W lasach prywatnych wymagana jest zgoda właściciela. Zbieranie grzybów jest całkowicie zabronione w parkach, rezerwatach przyrody oraz w lasach, w których trwa wycinka drzew. Co ważne, powyższe zasady dotyczą nie tylko grzybów, ale także innych leśnych darów takich jak jagody czy orzechy.
Holandia
Zbieranie grzybów w Holandii jest całkowicie zakazane gdyż zalicza się do kłusownictwa i podobnie jak w Niemczech, jest formą kradzieży. Za niestosowanie się do przepisów grozi grzywna do 4100 euro lub nawet miesiąc więzienia! Warto pamiętać, że grzybów nie można zbierać nie tylko w lasach, ale także w innych zielonych miejscach. Nawet przy drodze jest to surowo zabronione.
Austria
Austriackie przepisy nakładają obowiązek jeżeli chodzi o limity zebranych grzybów. Limit ten wynosi 2kg grzybów dziennie. Przy przekroczeniu tej liczby grozi mandat w wysokości 150 EUR. Oprócz tego, zakazany jest zbiór grzybów w większych grupach.
Belgia – Walonia
W Walonii przepisy dotyczące zbierania grzybów określa tak zwany “Kodeks Leśny”. Najważniejsze punkty Kodeksu mówią o tym, że:
- aby zbierać grzyby trzeba mieć specjalne pozwolenie od właściciela lasu, które jest na tyle trudne do uzyskania, ponieważ niektóre lasy są prywatne, a niektóre publiczne
- jednorazowo można zebrać jedynie 10 litrów grzybów, przy czym należy pamiętać, aby unikać gatunków chronionych (jest ich aż 750!)
- w lesie można poruszać się jedynie po wyznaczonych ścieżkach – zboczenie z trasy grozi mandatem w wysokości od 600 EUR wzwyż!
Belgia – Flandria
W tym rejonie Belgii, przepisy są jeszcze bardziej rygorystyczne – zbierać grzyby można jedynie na swoim prywatnym terenie. W publicznych lasach mogą to robić jedynie w celach badawczych mykolodzy lub grzybiarze-przewodnicy ze specjalnymi uprawnieniami.
Włochy
We Włoszech obowiązują lokalne przepisy odnośnie zbierania grzybów. Przykładowo, w Trydencie zbiór dozwolony jest wyłącznie w godzinach od 7 do 19. Oprócz tego, grzybiarze powinni wykupić specjalne pozwolenie, koszt którego wynosi od 20 do 50 EUR rocznie (istnieje również możliwość wykupienia jednodniowego zezwolenia). Za złamanie obowiązujących przepisów grozi mandat w wysokości do 500 EUR.

Jak widać, zbieranie grzybów za granicą – zwłaszcza w krajach zachodnich może się skończyć bardzo nieciekawie. Mimo, że dość łagodne przepisy można spotkać także w Skandynawii i krajach Europy środkowo-wschodniej, to i tak Polska króluje i uchodzi za raj dla grzybiarzy!
Mimo łagodnych przepisów m.in w krajach Skandynawskich, nie istnieje tam kultura zbioru grzybów. Jeżeli wybierzecie się na grzyby do Danii czy Szwecji, można zdziwić się dużą ilością grzybów, a zdecydowanie mniejszą liczbą chętnych do zbiorów.