“Generalnie żyje się tu spokojnie, bardziej na luzie niż w Niemczech, bardziej normalnie niż w Holandii i jakoś tak bardziej anonimowo niż we Francji.” – Opinie Polaków mieszkających w Belgii zdecydowanie zachęcają do wyjazdu. Między innymi dlatego bohater naszego artykułu obrał właśnie ten kierunek. Gdy pojawi się robota, zabiera zaufaną ekipę kolegów – budowlańców, wsiada w samochód i na drugi dzień już pracuje. Na stałe mieszka jednak w Polsce. Dlaczego? Przeczytajcie!
Polacy w Belgii
Pan Adam z Opola na co dzień prowadzi gospodarstwo rolne. Jako odpowiedzialny pan domu i złota rączka całe życie zdobywał doświadczenie w pracach związanych z gruntownym dbaniem o swoje cztery kąty. Nic więc dziwnego, że kolega zwrócił się właśnie do niego z propozycją pracy przy remontach. Znajomy pana Adama od lat mieszka w Belgii, założył na miejscu własną firmę budowlaną i zatrudnia na razie kilku pracowników – wyłącznie Polaków. Oferuje pracę przede wszystkim przy wykończeniach.
Formalności przy pracy dorywczej w Belgii
Nasz bohater za granicę wyjeżdża regularnie już od 3 lat i mówi, że taka praca odpowiada mu najbardziej. Poznał już specyfikę życia w Belgii i wie, że jest dobry w tym co robi, więc czuje się pewnie. W budowlance dorabia od zawsze, bo ceni sobie dodatkowe wysokie zarobki – dochody z działalności rolniczej są zależne od wielu czynników i nie zawsze są wystarczające.
Zobowiązania Pana Adama we własnym gospodarstwie, sprawiają, że najchętniej wyjeżdża jesienią i zimą. Przyznaje jednak, że jeśli wynagrodzenie będzie odpowiednio wysokie, w sezonie także uda mu się wyrwać. Jego znajomy-pracodawca zgadza się na to bez problemu. Zawierają umowę na czas wykonywania określonego zadania, w której czas pracy wynika z długości wykonania pracy opisanej w treści kontraktu.
Należy pamiętać, że pracownik przed przystąpieniem do pracy musi mieć dokładny opis planowanej pracy. Obie strony wiedzą, jak długo będzie trwała łącząca je umowa i na czym dokładnie będą polegać zadania pracownika. Panowie umówili się, że będą się kontaktować kiedy pojawi się zlecenie z zapotrzebowaniem na większą ilość rąk do pracy. Jeśli panu Adamowi odpowiada termin i warunki, jedzie do Belgii.
Praca na miejscu
Podejmowana praca przypomina to co robi w domu, w Polsce. Nie ma tam żadnych skomplikowanych technik i technologii nieznanych przeciętnej “złotej rączce”. Polscy fachowcy stawiają jednak wysoko poprzeczkę jeśli chodzi o zakres usług i jakość wykonania. – Jak pracuje belgijski pracownik, chyba każdy wie – zajmuje się tylko swoją wyuczoną dziedziną. My robimy wszystko – od murowania, po elektrykę. – W efekcie Polacy na obczyźnie są tańszymi pracownikami, ponieważ jeden robi pracę za pięciu.
Okazuje się, że taka wszechstronność i rozsądna cena nie przez wszystkich jest pożądana!
Pan Adam wspomina jak pewna kobieta szukała firmy, która zajęłaby się remontem jej kamienicy. Oczywiście przeglądała oferty poszukując tych najtańszych. Tym sposobem trafiła na szefa pana Adama, który obliczył odpowiednią kwotę za taką renowację. Cena jednak zszokowała Belgijkę i stwierdziła, że za tak małe pieniądze z pewnością nie może być oferowana dobra jakość. Jak się później okazało, przeciętni belgijscy fachowcy za dokładnie taką samą pracę, życzyli sobie kilkadziesiąt tysięcy więcej!
Wynagrodzenie
Niestety nie można jednoznacznie określić zarobków za ten typ pracy. Każdy wyjazd do Belgii to inny zakres obowiązków, a w zależności od typu remontowanego miejsca, praca może trwać tydzień, miesiąc czy nawet pół roku! Na naszym portalu, pracodawcy z sektora budowlanego w Belgii, proponują od 9,50 do około 13 EUR brutto za godzinę pracy. Ważna jest także kwestia zakwaterowania i wyżywienia – czasami są zapewnione, a czasem nie. Pan Adam stwierdza jednak, że bezsprzecznie – opłaca się i innym także poleca tak dorabiać!